sobota, 23 marca 2013

Lavagello.

Witam wszystkich po prawie rocznej nieobecności! Straasznie mi głupio, że tak zaniedbałam tego bloga : ( . Na szczęście nadchodzą święta, później wakacje, więc będę miała trochę więcej czasu! Wiele się u mnie zmieniło i to na lepsze. Mam nadzieję, że u Was też wszystko ok : )
Dzisiaj postaram się zakończyć temat basenów. 

Ostatnim obiektem, który chcę opisać jest "Lavagello". To niewielki aquapark, znajdujący się jakieś 60 km od Genuii. Jedzie się tam niecałą godzinkę, warto wyjechać rano, ponieważ w późniejszych godzinach możemy natrafić na "korki". 
Sam basen znajduje się ok 15 km za Ovadą w miejscowości Castelletto D'orba. Cały kompleks stanowią dwa baseny - jeden sportowy, a drugi, większy - rekreacyjny. Znajduje się także jeden mniejszy zbiornik wodny przy zjeżdżalniach - jest ich 5 + jedna dla malutkich dzieci :) Dwie z nich są przeznaczone do zjeżdżania na pontonach. 
W "Lavagello" byłam tylko raz. Muszę przyznać, że w godzinach popołudniowych  było tam mnóstwo ludzi! Basen rekreacyjny był dosłownie przepełniony! 
Korzystając z aqua parku można usadowić się na trawie lub korzystać z leżaków. Ja wybrałam tą drugą opcję. Miejsca nie jest zbyt dużo, ale dla mnie nie był to problem, ponieważ większość czasu spędziłam w wodzie, moi kuzyni także. : ) Dla dzieci to istny raj! 
Ja niestety nie pamiętam ile zapłaciliśmy za wstęp, ale takie informacje powinny znajdować się na stronie internetowej.. Na trenie Lavagello znajduje się bar, w którym oczywiście można kupić napoje, lody, zapiekanki itp. itd. Według mnie warto zabrać ze sobą własny prowiant. 
Moje wrażenia są nijakie. Minusem jest odległość, wielkość i dłuugie kolejki do zjeżdżalń. Raczej nie wybrałabym się tam ponownie.. 

Jeśli chodzi o podsumowanie, to najlepszym (według mnie) aqua parkiem jest zdecydowanie i definitywnie Bolleblu! Naprawdę warto pojechać i zaszaleć ;) 










w całej okazałości (zdjęcie z internetu)


To już wszystko na dziś. Trochę wyszłam z wprawy w pisaniu notek, ale myślę, że nie jest tak źle! ; ) Pozdrawiam i z utęsknieniem czekam na wiosnę!




Piosenka, która od zawsze kojarzy mi się z letnimi przejażdżkami po Genui :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz