Dzień dobry! Dzisiaj piszę wyjątkowo wcześnie, a to za sprawą mojego kochanego taty, który obudził mnie o 8 rano. :) No ale cóż.
W dzisiejszym poście chciałabym Wam opisać pierwszą atrakcję turystyczną Genui.
W Genovie jest wiele pięknych miejsc, ale akurat to według mnie ma jakiś klimat. Byłam tam wiele razy i zawsze baaardzo mi się podobało. A miejscem, o którym teraz piszę jest ulica/deptak Passeggiata Anita Garibaldi. Ulica ta znajduję się w Genovie Nervi, nigdy dokładnie nie wiedziałam jak nazywa się ten deptak, moja ciocia, gdy tam jechaliśmy zawsze mówiła: "Jedziemy do Nervi", więc ta nazwa utkwiła mi w głowie. Myślę, że warto wybrać się tam autem, ponieważ trasa nie jest krótka. My zawsze jechaliśmy autostradą, ponieważ przez miasto było by dłużej, a zajmowało nam to ok 30 min. Jeśli ktoś znajduje się w centrum to do Nervi ma jakieś 10 km...
Idąc wzdłuż deptaku, w jakąkolwiek stronę, można podziwiać cudowne widoki, na port, skały, morze, domy znajdujące się przy brzegu. Przechadzając się możemy przy okazji zjeść pyszne lody, lub skonsumować coś w małych restauracjach. Nigdy nie jest tam tłoczno, a wręcz przeciwnie. Warto wybrać się do 'Nervi' pod wieczór, ponieważ temperatura nie jest tak bardzo wysoka i zamiast uciekać przed słońcem można bez przeszkód oglądać widoki.
Ja uwielbiam szum fal, które uderzają o skały. To miejsce jest po prostu świetne - nie wiem jak inaczej mogę określić. :) Warto się tam wybrać!
(zdjęcia własne)
Myślę, że widoczki tez Wam się spodobały. :) Cześć, do jutra!
A nie byłaś w tym pięknym parku Nervi?
OdpowiedzUsuńTo błąd, koniecznie wybierz się tam, cudo!
Byłam, byłam! Rzeczywiście jest pięknie :)
OdpowiedzUsuń