Dzień dobry! Dzisiaj "o dziwo" mam wolny dzień i w końcu mogę odpocząć od kuzynów itp. Potrzebowałam tego zdecydowanie. No cóż, pogoda w Polsce jest wręcz znakomita... : ( Dobrze, że już w sobotę wyjeżdżam, mam nadzieję, że Włochy przywitają mnie piękną pogodą! :)
Dzisiaj chciałam rozpocząć mały maraton z plażami.. Tych plaż, na których byłam jest dużo, więc będę Wam je opisywać dzień po dniu i na końcu podsumuję, która jest najlepsza.
Zacznę od plaży, która znajduje się jakieś 5 km od centrum. Jest to plaża w Sturli. Od domu mojej cioci jedzie się tam jakieś 20-30 minut. Muszę przyznać, że jest to bardzo fajne miejsce. Jest ona dosyć długa, lecz niestety kamienista - jak większość w Genui. Przy plaży znajduje się kilka barów, w których można kupić napoje, lody oraz kanapki. Nie ma tam za bardzo cienia, więc jeśli chcemy się ochłodzić pozostaje nam kąpiel w morzu. Ja jechałam tam tylko wtedy, kiedy nie miałam możliwości dojazdu samochodem, ponieważ jest to najbliższa plaża i nie trzeba do niej długo jechać. Niestety na tej plaży przeważnie jest dużo osób. Ja najczęściej spędzałam tam czas od 12-17. Woda tam jest przeważnie czysta, nawet bardzo - polecam. :)
Pamiętajmy, że gdy jedziemy na plażę musimy wyposażyć się w krem do opalania z filtrem, czapkę bądź chustkę na szyję, coś do picia i do jedzenia. No i oczywiście jakiś koc/ręcznik na którym można siedzieć, dobrze by było gdyby był on troszkę grubszy, ponieważ spoczynek ta tych wielgaśnych kamieniach nie należy do przyjemnych czynności. : )
Zdjęcie robione od drugiej strony plaży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz